Terier Australijski - AUSSIE

o Terierze Australijskim, małym piesku o wielkim sercu !

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#1 2010-08-13 10:04:43

 Marcjanna

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-11
Posty: 284
Punktów :   
WWW

Przytułek w Józefowie

Mój mąż wynalazł w internecie ogłoszenie, że w tym przytułku dla zwierząt znajduje się suczka, który była razem z jej matką maltretowana. Skutkiem tego traktowania straciła oko. Jej matka jest zdrowa i już znalazła nowy dom.

Mój mąż natomiast chce zaadopotować tego pieska bez oka... to znaczy mówi o tym , jeszcze decyzja nie zapadła...

Ja osobiście mam obawy: pies z przeżyciami .... dam radę ? Ta suczka ma podobno około 6 miesięcy:

http://psy-warszawa.pl/index.php?option … &Itemid=78

Ważne jest jaka ona będzie duża ... Może możecie ocenić ?

Pozdrawiam


Pozdrawiam serdecznie
Marcjanna, Rori i Tosia

Offline

 

#2 2010-08-13 11:35:07

Tilia

przewodnik stada

Zarejestrowany: 2010-03-11
Posty: 218
Punktów :   

Re: Przytułek w Józefowie

To młoda sunia, najlepiej porozmawiać bezpośrednio z wolontariuszami jaka jest na prawdę, na co dzień, ale myślę że przy tak młodej suni dacie radę. Zadzwoń, albo napisz przez facebooka http://www.facebook.com/pages/Schronisk … 0547680890 albo zapytaj na forum http://psy-warszawa.phorum.pl/index.php … ba021696bb

Sunia jest śliczna, dokładnie w moim typie. Nie podali tu ile ma miesięcy, na razie jest mała/średnia.

Offline

 

#3 2010-08-13 18:07:58

 Marcjanna

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-11
Posty: 284
Punktów :   
WWW

Re: Przytułek w Józefowie

Mój mąż z nimi nawiązał kontakt e-mailowy ,stąd mam te inforamcje o jej przypuszczalnym wieku..

my mamy też pewien problem... w naszej umowie do wynajem jest napisane : żadnych zwierząt ... , ale potem właścicielka domu dała nam pozwolenie na psa - jeśli kiedyś będziemy chcieli mieć, ale zastrzegła , że to ma być pies nie większy niż beagel ... bo dom za mały... (110m2!)

Jeżeli teraz zaadoptujemy tą sunię , to postawimy ją przed faktami dokonanymi, ale dobrze by było , żeby była nie wiele wyższa niż Rori... Nie ma co zadzierać - ona jest OK...

zreszą zgodnie z ostatnimi orzeczeniami sądowymi NIKT nie może zabronić trzymania w mieszkaniach wynajątych małych psów (tak małych ja Rori mniej więcej... /

Na razie nie wiem ,co zrobimy ... więc proszę się nie nastawiać...


Pozdrawiam serdecznie
Marcjanna, Rori i Tosia

Offline

 

#4 2010-08-14 07:29:50

Tilia

przewodnik stada

Zarejestrowany: 2010-03-11
Posty: 218
Punktów :   

Re: Przytułek w Józefowie

Marcjanno, jeśli jest teraz mała a ma już 6miesięcy to nie powinna urosnąć więcej jak 2-3 cm! Jak wxzięłam Szczotkę miała właśnie ok 6 miesięcy, a urosła jeszcze 2 cm- i wszyscy się dziwili że tyle urosła. Małe psy dorastają szybciej niż duże.

Offline

 

#5 2010-08-16 20:38:25

 Marcjanna

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-11
Posty: 284
Punktów :   
WWW

Re: Przytułek w Józefowie

Dzoniłam na podany tam numer , aby dowiedzieć się jaka ona teraz duża jest ...

Ale Pani , która odebrała telefon  - wygląda na to , że kierowniczka ośrodka, niestety nie wiedziała ... Zapytałam, czy jest np taka duża jak beagel , ale ona powiedziała , że nie wie jak duży jest beagel... no to już nie wiedziałam jaki mam przykład dać... Myślałam, że beagel jest na tyle popularny , że każdy go zna ...

pech...


Pozdrawiam serdecznie
Marcjanna, Rori i Tosia

Offline

 

#6 2010-08-20 10:39:44

Tilia

przewodnik stada

Zarejestrowany: 2010-03-11
Posty: 218
Punktów :   

Re: Przytułek w Józefowie

Marcjanno, "Wasza" Fler jest już ostrzyżona i wygląda obłędnie! Taka cudna mordka, kochana. Widziałam w albumie schroniska na Facebooku jej zdjęcia.

Offline

 

#7 2010-08-21 22:29:04

 Marcjanna

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-11
Posty: 284
Punktów :   
WWW

Re: Przytułek w Józefowie

Tilia napisał:

Marcjanno, "Wasza" Fler jest już ostrzyżona i wygląda obłędnie! Taka cudna mordka, kochana. Widziałam w albumie schroniska na Facebooku jej zdjęcia.

Ja jestem za głupia do Facebooka...

Ale po goleniu wcale mi się nie podoba... , ale to nie jest decydująca cecha - futerko i tak odrośnie ...

Na razie dotarliśmy w czwartek na Kaszuby. Od razu zepsuł się telewizor i antena SAT nie działała... jak się okazało drzewo tak szybko urosło od połowy lipca , że zakryło świat...

Do tego były jeszcze inne sprawy , które należyło natychmiast załatwić , tak więc jestem właśnie teraz tutaj ... uff...  zmęczona.. Mam wrażenie , że od wyjścia z samochodu nie usiadłam, aż do tej chwili ...

pozdrawiam i idę spać


Pozdrawiam serdecznie
Marcjanna, Rori i Tosia

Offline

 

#8 2010-08-23 09:23:58

Tilia

przewodnik stada

Zarejestrowany: 2010-03-11
Posty: 218
Punktów :   

Re: Przytułek w Józefowie

Facebook to dziwna sprawa, ja też długo nie wiedziałam "z czym to się je", niestety, polecenie służbowe, musiałam tego używać.

A my siedzimy pod Chojnicami w Swornychgaciach, wczoraj były mistrzostwa poslki w coursingu i przerwała je taka burza jakiej chyba nie widziałam :o :o grad, wichura, w ciągu paru minut zrobiło się bajoro zamiast łąki! Na jeziorze poprzewracane łodzie, policja, karetki, brrrrrr.

Offline

 

#9 2010-09-09 11:25:17

 Marcjanna

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-11
Posty: 284
Punktów :   
WWW

Re: Przytułek w Józefowie

No i sunia  jest u nas ....

Zaadoptowaliśmy ją wczoraj . Uczuciowo bujam się jak na karuzeli....

Ona ma ni takie wysokie jak Rori ... przez to jest szybsza ... Dziś ganiały się i bawiły...

Ale widać, że Rori jest zazdrosna, albo chce koniecznie pokazać jej kto jest tu szefem.... Ja jestem egoistką i kocham moją Rori ponad wszystko , więc też jestem za tym: Najpierw ja potem Rori i potem nowa sunia , która u nas będzie nosić miano:   TOSIA


Tosia ma 6 do 8 miesięcy. Jest niezwykle przymilna- to prawda, nie szczeka...
i.. NIE SIKA !!! Wczraj między 14:30 - gdy wyszliśmy z nią na spacer w Legionowie do chyba pierwszej w nocy gdy zjadła kolacje u nas w domu nie siknęła ani razu - przy czym Rori obsiakała naturalnie cały świat.... dopiero jak już szliśmy spać zakradła się do takiego pomieszczenia gdzie jest bojler i tam zrobiła WIELKA KALUZE!!!! (to pomieszczenie specjalnie otworzyliśmy w tym celu !)

Ale dziś rano chodziliśmy z nią od 8:00 do 10:000 i ani jednego psika nie mówiąc o większych sprawach...

Co robić ? To chyba w tej chwli jej największy problem... ona może sobie siknąć w domu ,ale podejrzewam, że ona nie umie albo nie chce tego robić na zewnątrz... Z Rori nie mieliśmy tego kłopotu, sikała gdzie akurat stała....do 6 miesiąca...

POzdrawiam, zrobie zdjęcia potem , bo teraz jest już 11:25 a ja akurat siniadanie skończyłam...


Pozdrawiam serdecznie
Marcjanna, Rori i Tosia

Offline

 

#10 2010-09-09 12:25:59

Tilia

przewodnik stada

Zarejestrowany: 2010-03-11
Posty: 218
Punktów :   

Re: Przytułek w Józefowie

Trzymam kciuki aby się Rori szybko przekonała do nowej towarzyszki! Powodzenia!

To niesikanie może być wynikiem silnego stresu, to samo niedawno przerabiali na charcim forum nowi właściciele adoptowanego charta. Przyzwyczai się, oswoi, ośmieli- zacznie sikać. Najważniejsze że nerki działają.

Czekam na zdjęcia!!

Offline

 

#11 2010-09-09 13:42:47

 Marcjanna

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-11
Posty: 284
Punktów :   
WWW

Re: Przytułek w Józefowie

prawdopodobnie sika w ukryciu - my mamy tu na Kaszubach duza dzialke. Podejrzewamy , że była bita za sikanie w domu i stąd nie wie co i jak ...

Z Rori raczej się rozumieją... , ale ona jest niby ufna a niby nie .... jak rzuciłam Rori piłkę to od razu uciekła w najdalszy róg działki... nie zna zabawek , nie zna nic... jest znami 24 godziny dopiero... mam nadzieję , że się wszystko ułoży...

Noc spędziła śpiąc pod drzwiami wejściowymi...

Zrobiłam jej jedno zdjęcie: odważyła się i wskoczyła na fotel , gdzie wcześniej leżała Rori, a Rori przyszła popatrzyła usiadła na tylnych łapkach. przednie do góry i prosi : wpuść mnie , więc ją wsadziłam na fotel i przez jakiś czas (niedługo) tak leżyły :

http://img40.imageshack.us/img40/1669/bild560y.jpg

Uploaded with ImageShack.us

My byśmy sobie życzyli, żeby tak spały zawsze do siebie przytulone....


Pozdrawiam serdecznie
Marcjanna, Rori i Tosia

Offline

 

#12 2010-09-09 15:35:51

 Marcjanna

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-11
Posty: 284
Punktów :   
WWW

Re: Przytułek w Józefowie

W ogóle ona Tosia ma bardzo długie ni:



http://img843.imageshack.us/img843/4633/tosiam.jpg

Uploaded with ImageShack.us

W ogóle wygląda jak taki mały chart ....

teraz obie słodko śpią.... Tosia na fotelu , Rori na kanapie ...


Pozdrawiam serdecznie
Marcjanna, Rori i Tosia

Offline

 

#13 2010-09-10 11:24:38

 Marcjanna

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-11
Posty: 284
Punktów :   
WWW

Re: Przytułek w Józefowie

Ostatnia informacja o Tosi w tym dziale:  sprawy toalety rozwiazały się już wczoraj o 17:00 !!!!!! Czyli ten problem z głowy!

O następnych przeżyciach i problemach w dziale od szczeniaczka do dorosłego pieska : wątek TOSIA


Pozdrawiam serdecznie
Marcjanna, Rori i Tosia

Offline

 

#14 2010-09-10 13:52:20

Tilia

przewodnik stada

Zarejestrowany: 2010-03-11
Posty: 218
Punktów :   

Re: Przytułek w Józefowie

super fajne ma te łapeczki :) :) :)

a  zdjęcie na fotelu razem- do oprawienia w ramki :)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.aleg.pun.pl www.sekom.pun.pl www.grupacr.pun.pl www.nickcave.pun.pl www.liga-k2.pun.pl