Terier Australijski - AUSSIE

o Terierze Australijskim, małym piesku o wielkim sercu !


#1 2011-01-28 09:44:51

 Marcjanna

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-11
Posty: 284
Punktów :   
WWW

Swinskie ogony...

mam pytanko ...

Dawać świnskie ogony pieskom?  Pytam , bo że tak powiem świnina jest tłusta generalnie i jak się tak czyta , to nie polecją...

Ale ja właśnie wczoraj kupiłam porcję świnskich ogonków i właśnie moje ślicznotki pożarły je z wielką ochotą... Od razu zaznaczam, że porcja jest mała - dwa ogony i dostać taki rarytas tu w supermarkiecie to też nie codzienność, więc nie ma obawy, że się tym przejdzą...

Mi chodzi głównie o to , że świnina jest tłusta ... ale właśnie też dostałam cielęce kości i - żebra i one też są tłuste..., więc pomyślałam sobie , że może te ogony też mogłyby jeść.

Ale wtedy jest jeszcze jedno pytanko : ze skórą? Dziś tą skórę w większości odciełam... i wyrzuciłam, ale może ona jest dobra na zęby, jako szczoteczka ?

czekam na wyrok...


Pozdrawiam serdecznie
Marcjanna, Rori i Tosia

Offline

 

#2 2011-01-28 12:17:37

Tilia

przewodnik stada

Zarejestrowany: 2010-03-11
Posty: 218
Punktów :   

Re: Swinskie ogony...

W Polsce bym nie dawała, bo Polska nie jest niestety wolna od wirusa wścieklizny rzekomej i na to się u nas mięsa nie bada. To choroba którą świnie mą przechodzić bezobjawowo, ale dla psów jest śmiertelna. Co prawda to baaaaardzo rzadka choroba, i ryzyko zarażenia jest bardzo małe, najwięcej wirusów znajduje się w podrobach, mózgu i rdzeniu kręgowym (dlatego te części warto gotować przed podaniem psu 20 minut tu w Polsce), w mięsie jest ich jeśli już śladowa ilość ale ja jestem przewrażliwiona. Wiele ludzi daje kości wieprzowe bez obaw. Ale Ty je kupujesz w Niemczech a tam chyba w ogóle ten temat jest nieaktualny. Niemczy są chyba w ogóle wolne od tej choroby?

Poza tym kości wieprzowe są dość twarde a mięso tłuste- ale jeśli psy je lubią i dobrze trawią to nie ma przeciwwskazań żeby im te ogonki od czasu do czasu dać!! Ogony mają dużo "kleju" i chrząstek, są dobre na stawy, a urozmaicanie żywienia jest wskazane- więc pewnie, niech jedzą na zdrowie :) Pewnie że razem ze skórą! To taka guma do rzucia prawie :)

Offline

 

#3 2011-01-28 16:31:03

 Marcjanna

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-11
Posty: 284
Punktów :   
WWW

Re: Swinskie ogony...

Na niemieckim forum napisano mi właśnie o chorobie : Aujeszky Krankheit...i z jej powodu nie daje się wieprzowiny psom na surowo. I sobie teraz sprawdziłam , chodzi właśnie o pseudo wściekliznę... 

Według Wikipedii w Niemczech był jeden przypadek tej choroboy w roku 2009 i Niemcy są uznane jako kraj wolny od niej...

No to chyba jak zobaczę znowu to kupię...

te ogony ....


Pozdrawiam serdecznie
Marcjanna, Rori i Tosia

Offline

 

#4 2011-01-28 16:34:05

 Marcjanna

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-11
Posty: 284
Punktów :   
WWW

Re: Swinskie ogony...

Tilia napisał:

Poza tym kości wieprzowe są dość twarde a mięso tłuste-

mięso tłuste to tak , ale myślałam , że kości są bardziej miękkie niż wołowe....


Pozdrawiam serdecznie
Marcjanna, Rori i Tosia

Offline

 

#5 2011-01-28 18:35:10

Tilia

przewodnik stada

Zarejestrowany: 2010-03-11
Posty: 218
Punktów :   

Re: Swinskie ogony...

Może i trochę miększe niż wołowe? ogólnie uważa się że w miarę podobnie, ale ogony są w ogóle fajne z chrąstkami i ścięgnami, nie tak jak te długie gnaty.

A masz gdzieś może informację ile czasu trzeba przemrażać wieprzowinę aby wirus padł? Znalazłam informację że miesiąc, ale chciałabym to potwierdzić.

Offline

 

#6 2011-01-28 18:39:49

 Marcjanna

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-11
Posty: 284
Punktów :   
WWW

Re: Swinskie ogony...

ooooooooooooooo????????

o przemarażaniu nic nie wiem , ale popatrze .... (wygląda na to  że ja nic nie wiem..!)


Pozdrawiam serdecznie
Marcjanna, Rori i Tosia

Offline

 

#7 2011-01-28 18:45:42

Tilia

przewodnik stada

Zarejestrowany: 2010-03-11
Posty: 218
Punktów :   

Re: Swinskie ogony...

Pytam dlatego, że czasem jak kupuję podroby to mam ograniczone zaufaniedo sprzedawcy... na wypadek gdyby jednak dane serce czy wątroba nie była wołowa tylko wieprzowa wolę ją wsadzać do zamrażarki. Tylko nie wiem po jakim czasie jest bezpiecznie.

Jeśli chodzi o kości to chyba nie ma takiego ryzyka.

Offline

 

#8 2011-01-31 19:22:26

 Marcjanna

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-11
Posty: 284
Punktów :   
WWW

Re: Swinskie ogony...

Napisali mi definitywnie na niemieckim forum , że zamrażanie nic nie daje. Jedynie : gotowanie 30 minut w 60·stopniach albo 10 minut w 80 stopniach !

Straszną burzę wywołałam moimi dwoma ogonami świnskimi ... brrr , bo jak nie wiadomo skąd pochodzi mięso to już zamordowałam moje psy... a ja myślałam , że wiem skąd pochodzi z ... HIT- a to taki super - market jak REAL , ale trochę mniejszy ...

Forum niemiecki ostro się właśnie rozwija i widzę , że za coraz więcej tam nawiedzonych ...

A było tak lokalnie i przyjemnie ....


Pozdrawiam serdecznie
Marcjanna, Rori i Tosia

Offline

 

#9 2011-01-31 21:31:10

Tilia

przewodnik stada

Zarejestrowany: 2010-03-11
Posty: 218
Punktów :   

Re: Swinskie ogony...

Hmm krótkie zamrażanie nie zabija wirusa, ale mrożenie 30 dni podobno tak. Kiedyś dorwałam jakieś wyniki badań.... szlag że nie spisałam dokładnie tych wszystkich stopni i dni i minut gotowania i źródła tekstu... W każdym razie wejdź na dogomanię chociażby, tam jest masa ludzi w dziale barf którzy dają świńskie kości mięsne i są absolutnie pewni tego co robią.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.konskie.pun.pl www.cs-knajpa.pun.pl www.siprofit.pun.pl www.swinkimorskie.pun.pl www.3gwsinf.pun.pl