o Terierze Australijskim, małym piesku o wielkim sercu !
Właśnie napłynęła tu długo oczekiwana fala powietrza tropikalnego i przyniosła nam orzeźwiające 38 stopni!
Do tego jeszcze Rori dostała swoją trzecią cieczkę 25.06.2010 /fajnie, że dopiero po powrocie z Kaszub.../ .
czy wasze pieski też są takie ospałe w czasie upału?
zapowiadają na dziś po południu tu koniec świata :
i bardzo gwałtowne burze ...
Offline
U nas dziś jakby leciutko przyjemniej :) mam nadzieję, że do nas te koszmarne upały nie dotrą!
W zeszłym roku sprawiłam psom "bn ogrodowy" ale nie były zainteresowane. Za to błyskawicznie zaczęły się tam wylęgać komary!
W każdym razie w upały wychodzimy na bieganie tylko wieczorem.
Psy kładą się na chwilę na słońcu po czym zdyszane biegną położyć się na płytkach i dyszą, dyszą, dyszą. Potem znowu na chwilę na słonko i tak w koło. Ale jak jest na prawdę gorąco to najchętniej cały dzień spędzają w domu rozpłaszczone na podłodze.
Offline
Ja też miałam dla Rori taki nadmuchiwany pool - taki dla małych dzieci - zainteresowana w ogóle nie była , za to woda zrobiła się zielona....
Uploaded with ImageShack.us
w tym roku jeszcze go nie nadmuchałam...
Offline
Mieliśmy właśnie trzy dni oddechu ,ale upały wracają. Na szczęście udało mi się wychłodzić dom do 22 stonpni... Zobaczymy teraz jak szybko osiągnie znowu temperaturę piekarnika...
Rori NIE WYCHDOZI w ogóle za próg! Dziś na przykład wyszła rano o 7:30 i spała do 18:00!!!!! przyczym do 18:00 byłaby już trzy razy na spacerze ... !!!
Jak ona to wytrzymuje ? JA NIE WIEM , ale dziś o 15:00 ODMóWIŁA wyjścia na dwór - schowała się w swoim boksie i przecież jej nie będę na siłę wyciągać... Wyczągała się o 18:00 i mogłyśmy trochę pospacerować.
Akurat ma płodne dni ...
Pozdrawiam
Offline