o Terierze Australijskim, małym piesku o wielkim sercu !
Kinga, jest szansa że mięsko przyjedzie w sobotę- w razie czego chcesz się przyłączyć do zamówienia? obiecać niestety nie mę że wypali, bo wszyscy mają jeszcze zapasy i nie wiem czy się zbierze zamówienie. Znaczy mrożone mięsko i te żwacze też.
Offline
Karolina dopiero teraz przeczytałam o mięsku , jak będziecie robić nastepne zamówienie to sie z chęcią przyłacze, na żwacze na pewno :) teraz jestem swieżo po komunii córki i nawet nie miałabym gdzie włozyc psiego miecha ;)
Ostatnio edytowany przez bellavita (2010-05-28 13:26:25)
Offline
Czesc dziewczyny, mysle, ze to dobry watek - mam nieco podobna sprawe, jak ta, od ktorej sie zaczal. Wigor ma ponad 6 miesiecy i wazy 7.7kg... Wg testu zebrowego, jak na moje wyczucie, jest ok, ale juz sama nie wiem! Sama walcze z kg i Wigor ma byc pomoca w ich gubieniu, a nie kolejna istota do utuczenia Je sucha karme + niewielkie dodatki, czasem kawaleczek chleba czy miesa, kawalek jablka itp., dzis np. zalapal sie na szyjke z kurczaka, a co rano dostaje konga ze swoja karma + 'zatyczka' z serka topionego albo wiejskiego. Pomimo tych bonusow, zjada troszke wiecej karmy niz proponuja na opakowaniu.
Czy to jest ok? W opisu rasy dorosly samiec ma wazyc 6-6.5kg, czyli Wigor jeszcze nieclkiem dorosly jest ponad kilo za ciezki.
Offline
Witam !
z opisem rasy pod względem wagi już się raz na zawsze pożegnałam. Moja Rori waży 8,36 kg !!!! ma 2 lata i 2 miesiące i jak już pisałam do niedawna NIC nie jadła
A pieski w Niemczech - dorosłe ważą 10 kg !
Moja Rori nie jest gruba - jest normalna.
Napisy na opakowaniach są często bardzo ogólne. Niektóre pieski muszą jeść więcej , niektóre mniej. Zależy od tego ile mają ruchu i od przemiany materii... Czyli jeśli piesek ma za dużo na żeberkach (sprawdzamy metodą macania) to trzeba dawać mniej pokarmu. Jeżeli głaszczesz Wigorka i masz wrażenie, że dotykasz szkielet to zwiększ ... Ja osobiście nie lubię takich szekieletów pokrytych sierścią.
Najważniejsze jednak żeby dostawał pokarm zgodnie z wiekiem , czyli teraz jeszcze dla szczeniaków i fajnie by było żeby była to karma specjalnie dla małych ras.
Rori dostawała i dostaje też jabłko , banana, marchewkę , żodkiewkę, kalarepę...
Offline
Moja Szczota jako szczeniak, i nawet do niedawna była chuda wręcz, bo wszystko co zjadła zaraz spalała, tyle miała energii. Teraz zrobiła się bardziej leniwa i jej się trochę utyło :/ nie jest gruba, ale chyba ciut muszę ją odchudzić.
Offline
Dzieki za odpowiedz. Ostatnio nie mam nawet czasu na net w domu zajrzec! Wigor wydaje sie nie byc chudzina, ale taki w sam raz, choc czasem jak chce sie gdzies przecisnac czy jak sie przeciaga, to wyglada jak dlugi chodziutki jamnik ;) Daje mu nieco wiecej karmy niz sugeruja, bo inaczej wrecz szaleje, jak skonczy i widac, ze jest glodny (jak za duzo to zostawia, a ja po niedlugim czasie zabieram i wykorzystuje rano). Nie wiem tez, ja to wyglada z iloscia posilkow i godzinami. Karmimy go 2 razy, rano dostaje miske ok. 6:30 - tak wychodzimy do pracy + czesc karmy w kongu. Konga zjada od razu, miske 2-3godz pozniej (oprocz jednego dnia, gdy wieczorem dostal tylko porcje sugerowana - czyli mala, to zjadl jeszcze nim dalam mu konga, ktorego dostaje,gdy rzeczywiscie wychodzimy z domu). W domu jest razem z moja mama i przewaznie ok. 15-16 zaczyna szalec i szukac jedzenia, jak zje to jest normalnie. Wiec zazwyczaj cos dostanie kolo 15, ostatni posilek przewaznie kolo 18, zje zazwyczaj troszke, potem spacer i konczy. Jesli wychodzimy na dwor wczesniej, to dostaje kolacje 19-20. Spac chodzi ok. 21:30.
Przepraszam za tyle szczegolow... Jak chyba gzies wspominalam to nasz pierwszy piesek :)
Offline
Rori jest też moim pierwszym psem, no ale mam już ją dwa lata , więc trochę doświadczenia zdobyłam.
Do 12 mieiąca dostawała w zasadzie 3 razy dziennie. około 8.00, 14:00 i 20:00.
Ale jak już pisałam w ogóle NIC nie jadła... /ciekawe jak przeżyłam nie? /. No to w końcu zaniechałam i dzienna porcja suchej karmy leżała sobie po prostu w misce cały dzień.... Rzadko kiedy wyjadała cała porcję ...
Myślę, że młode psy właśnie tak do roku to powinny dostawać 3 razy dziennie (jeżeli nie są takimi niejadkami jakimi była Rori... ) Bo Rori teraz opróżnia swoją miskę szybciej niż Tosia !!!!!!
Offline